BOŻE NARODZENIE 2018
Oto czas, w którym przyszło nam żyć:
„przyjdź Panie Jezu
świat już dojrzał
władca ciemności
jest zupełnie bezkarny
mordercy rządzą narodami
wśród poklasków tłumów
twoi kapłani
zachłystują się wybaczaniem łotrom
zapomnieli o poniżonych i bitych
przyjdź Jezu
powietrze jest lepkie
od kłamstwa
oszuści zasiadają na medialnych tronach
nie wierzą w dusze
ale zatruwają je nad wyraz skutecznie
Jezu
ziemia chwieje się w posadach
czy to aniołowie wylewają
morza krwi
czy jeszcze my
przyjdź sprawiedliwy
miłosierny sędzio”
Janusz Kotański
Kim jesteś Dziecię Jezu?
Dlaczego rządzący i sędziowie tego świata boją się nawet maleńkiej Twojej figurki?
Przecież Tyś maleńki i bezbronny, złożony w żłobie. Lecz w sercach naszych Tyś
wszechmocny. Nie ma też siły na tym świecie takiej, co by wydarła Cię z naszych serc polskich.
Z dala od ziemi, w której rosły nasze korzenie. Pożywiani wiarą, oddychając
Duchem Świętym, patrzymy z tęsknotą do chwil, które już nie wrócą, chociaż
dzięki Tobie, dzięki Twojemu przyjściu do nas możemy przeżywać w naszych
rodzinach tajemnicę Twojej miłości.
Dlatego:
Boże, uchroń nas od nienawiści
Zostaw gorzkie ziarno pamiętania
Aby żyli w nas nasi najbliżsi
Którzy w Adwent zostali zabrani
Boże, daj ciemną dumę milczenia
Ale zostaw nam pogardy siłę
Dla tych, co się śmieją z poniżenia
By im Polska w kamień się zmieniła
Boże, ucisz w nas zło i zaciętość
Wspomóż tych, co z głupoty są grzeszni
Zostaw dla nich litość – listek święty
Gdy z narodu tylko współodeszli
Boże, zamień w jasność świeczkę małą
Którą w oknach ciemnych wystawiamy
Bo z ojczyzny tylko tyle mamy
Ile prawdy i krwi w nas zostało
Boże pomóż, gdy kamiennie ciężko
Patrzeć jak ta świeczka drży i kona
Nim się dźwignie w Gwiazdę Betlejemską
By twarz każda była zobaczona
Boże nie daj nam siebie utracić
Zanim ciemność runie rozłamana
Byśmy mogli spojrzeć w twarz przyjaciół
Przyjaciele mogli spojrzeć na nas.
Ernest Bryll
W tej suplikacji bożonarodzeniowej prosimy Cię Panie:
Jesteś święty Panie Jezu,
Ty, który raczyłeś narodzić się pośród naszych grzechów, by lepiej nam
przebaczać, błagamy Cię – zmiłuj się nad nami.
Jesteś mocny Panie Jezu,
Ty, który raczyłeś narodzić się słabiutki jak dziecię, abyśmy otrzymali
siłę, błagamy Cię – zmiłuj się nad nami.
Jesteś nieśmiertelny Panie Jezu,
Ty, który przyjąłeś śmiertelne ciało i umarłeś, aby obdarzyć nas życiem
nieśmiertelnym, błagamy Cię – zmiłuj się nad nami.
Święty Boże, Święty mocny, Święty nieśmiertelny obdarz niebiańskim pokojem
naszą ziemię i otwórz drzwi Twego miłosierdzia tym, którzy żebrzą Twojej
miłości. W momencie odejścia z tego świata przyjdź do nas, jako to Dziecię,
które się do nas uśmiechnie i wyciągnie do nas swoje rączki, abyśmy poczuli w
naszych duszach tę miłość, do której zawsze tęskniliśmy.
Na te święta i dalszą drogę do nieba, błogosław Panie naszym rodzinom,
wspólnocie, ojczyźnie i całemu światu, abyśmy zrozumieli, że wybierając Ciebie,
otrzymamy wszystko, gdy się od Ciebie odwrócimy, niczego nie osiągniemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz