JEDNOZNACZNOŚĆ NAUCZANIA CHRYSTUSA NIEPODWAŻALNYM FUNDAMENTEM NAUCZANIA PRAWDY O NASZYM ŻYCIU NA ZIEMI ORAZ PIELGRZYMOWANIU DO NIEBA Z RODZINĄ LUDZKĄ.
Podczas obrad biskupi (*1) z całego świata oceniali zróżnicowaną sytuację rodzin w różnych zakątkach ziemi i uświadomili sobie wielość uwarunkowań, z którymi są zmuszone się borykać. […]
Tym bardziej jednoznacznie trzeba ukazywać, co to znaczy naprawdę iść za Chrystusem w życiu małżeńskim i rodzinnym. Nie ma innej drogi dla skutecznego zaradzenia dzisiejszym bolączkom nad przypomnienie pełnej Bożej prawdy o małżeństwie i rodzinie oraz uznanie tej prawdy za jedyne rozwiązanie wszystkich problemów ludzkiej rodziny.
Ojcowie Synodu zdecydowanie odrzucili pokusę przyjęcia wypaczeń – choćby bardzo upowszechnionych ‒ za normę postępowania, pamiętając o przestrodze Boskiego Nauczyciela: „Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą” (Mt 7,13). Toteż obrady Synodu nie tylko w niczym nie osłabiły dotychczasowej nauki Kościoła w sprawach małżeństwa i rodziny, ale jeszcze bardziej ją umocniły, ukazując jej najgłębsze uzasadnienie. Małżeństwo i rodzina nie są bowiem wymysłem ludzkim, ale dziełem Stwórcy, Odkupiciela i Uświęciciela. I tylko wtedy będą udane i zdolne dać szczęście, gdy wiernie odpowiedzą Bożym zamysłom.
Ojciec Święty w homilii na zakończenie Synodu powiedział: „Ojcowie Synodu – raz jeszcze potwierdzając nierozerwalność małżeństwa i praktykę Kościoła niedopuszczania do Komunii eucharystycznej małżonków rozwiedzionych, którzy zawarli nowe małżeństwo wbrew ustalonym normom – proszą Pasterzy i całą wspólnotę chrześcijańską, by pomagali takim siostrom i braciom, aby nie czuli się oni odłączeni od Kościoła, bowiem na mocy chrztu mogą i powinni brać udział w życiu Kościoła poprzez modlitwę, poprzez słuchanie słowa Bożego, […] praktykowanie miłości i sprawiedliwości” oraz obecność na Mszy świętej. „Trzeba, by Kościół modląc się za nich i utwierdzając ich w wierze i miłości, okazał się Matką miłosierną” (25 października 1980). Nie może im jednak udzielać sakramentów świętych, dopóki nie odwrócą się od swego błędu i nie poddadzą Bożej woli.
Kościół nie zawsze się domaga, aby rozwiedzeni, którzy założyli rodziny, porzucili je bez względu na okoliczności, zaniedbując swoje obowiązki opiekuńcze i wychowawcze względem zrodzonego w tych rodzinach potomstwa. Nie może się jednak zgodzić na to, aby ludzie, których poprzednie małżeństwo wobec Boga trwa, uznawali się za męża i żonę z kimś innym, łamiąc uprzednio złożone przysięgi. W imię szacunku dla Boga – Twórcy małżeństwa i w imię szacunku dla człowieka, jako podmiotu zdolnego do zaciągania wiążących zobowiązań – Kościół musi stać na straży prawdy i powtarzać za Chrystusem zbawcze słowa: „Ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem” (J 4,18). Pan Jezus powiedział: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8,32). Dlatego Kościół przestałby być sługą wolności człowieka, gdyby sprzeniewierzył się prawdzie. Nie można liczyć na to, że głoszona przez
Kościół prawda kiedykolwiek ulegnie zmianie. Kościół nie głosi bowiem własnych poglądów, ale objawione Słowo Boże – na wzór Chrystusa, który powiedział: „Moja nauka nie jest moją, lecz Tego, który Mnie posłał. [...] To mówię, czego Mnie Ojciec nauczył” (J 7,16 i 8,28).
Duch Święty dał Ojcom Synodu doznać niezrównanej pociechy, gdy dostrzegli jak bardzo prorocza siła encykliki Humanae vitae na temat odpowiedzialnego przekazywania życia toruje sobie dziś drogę do świadomości współczesnych ludzi. Świadectwa składane przez tyle par małżeńskich dowiodły, że nie ma innej drogi ku pogłębianiu małżeńskiej miłości, jak tylko droga zachowywania Bożych przykazań i bezwarunkowego poszanowania życia od samych jego początków. Niszczący wpływ antykoncepcji kładzie się cieniem na małżeńskiej wspólnocie i pozbawia wewnętrznej prawdy wzajemnie sobie składany dar przez męża i żonę. To skłania ludzi – nawet wyznających odmienny światopogląd – do szukania ratunku we wskazywanych przez Kościół naturalnych metodach regulacji poczęć. Dlatego trzeba, żeby apostolstwo rodzin nie osłabiało troski o szerzenie kultury odpowiedzialnego rodzicielstwa, zwłaszcza w powszechnie już przeprowadzanym przygotowaniu do życia rodzinnego.
Najważniejszą wizją przemyślaną i ubogaconą przez Synod było ujęcie rodziny chrześcijańskiej jako żywego Kościoła domowego, od którego zależy urzeczywistnianie zbawczej misji Powszechnego Kościoła. Wizja ta wymaga gruntownego pogłębienia także w naszym kraju, gdyż każda prawdziwie skuteczna odnowa życia społecznego musi
prowadzić przez odnowę rodziny.
Skupiając swoje wysiłki na rodzinie, Kościół nie odrywa się bynajmniej od trudnych problemów świata. Jest tylko wsłuchany w słowa Chrystusa, przestrzegającego przed wznoszeniem budowli na piasku. Dlatego pragnie przede wszystkim założyć trwałe fundamenty prawdziwego ładu społecznego na zdrowych, „Bogiem silnych” rodzinach. Wie przy tym, że łamanie praw człowieka w życiu publicznym jest zawsze związane z jawnym lub podstępnym zagrożeniem rodziny i utrudnianiem wykonywania jej zadań wychowawczych, zwłaszcza kształtowania młodego pokolenia, w duchu należnych jej praw i obowiązków obywatelskich.
Kościół w Polsce, na przestrzeni ostatnich dziesiątków lat, wielokrotnie zwracał na to uwagę, ujawniając przyczyny zła społecznego, wynikające z rozkładu rodziny. Dziś również z naciskiem przypomina, że podstawowym i najważniejszym ogniwem ludzkiego wychowania jest rodzina. Stąd każda droga rzetelnej naprawy stosunków społecznych musi
prowadzić poprzez umacnianie rodzin i udzielanie im skutecznej pomocy w wypełnianiu ich powołania.
Ten organiczny program, wytyczony już w okresie Wielkiej Nowenny przed Tysiącleciem Chrztu Polski, powinien być dziś podjęty solidarnym wysiłkiem całego Ludu Bożego i wszystkich ludzi, którym dobro Ojczyzny prawdziwie leży na sercu. Spośród wielu zadań duszpasterskich i apostolskich służba rodzinie musi być uznana za najpilniejszą i najważniejszą. Wytężona praca nad rodziną i dla rodziny niech stanie się naszym narodowym wkładem, przygotowującym obchody 600-lecia obecności obrazu Matki Najświętszej w Jasnogórskim Sanktuarium. Bogurodzica jest bowiem Matką Rodziny i na polskich rodzinach pragnie oprzeć swoje władanie.
S. WYSZYŃSKI, List biskupów polskich na uroczystość Świętej Rodziny, Warszawa, 11 XII 1980, w: KiPA, t. 66, s. 167-168.
List biskupów polskich na uroczystość Świętej Rodziny, „Wiadomości Archidiecezjalne Warszawskie” R. 63 (1981), nr 1, s. 11-14.
Na uroczystość Świętej Rodziny, Warszawa, 11 XII 1980, w: Listy pasterskie Prymasa Polski oraz Episkopatu 1975-1981, Éditions du Dialogue, Paris 1988, s. 474-477.
_________________________________
(*1) V Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów poświęcone Rodzinie chrześcijańskiej, które odbyło się w dniach 26 września – 25 października 1980 r.
Zachęcam do zapoznania się z dwoma dokumentami:
1. Encykliką św.
Papieża Pawła VI – „Humanae Vitae” z 25 lipca 1968, pod mastępującym linkiem: https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/encykliki/humane.html
2.
Posynodalną
Adhortacją Apostolską Papieża Franciszka – „Amoris Letitia” z 19 marca 2016,
pod następującym linkiem: http://www.poradnictwo.gda.pl/images/media/pliki_pdf/AmorisLaetitia.pdf
Nasuwa się refleksja czy obecny następca świętego Piotra nie odchodzi od tej fundamentalnej prawdy o życiu małżeńskim i rodzinnym, której nauczał Chrystus Pan? Odpowiedź pozostawiam Wam, Drodzy Czytelnicy, ale dopiero po zapoznaniu się z powyższymi dokumentami.
120-ta ROCZNICA URODZIN
SŁUGI BOŻEGO STEFANA KARDYNAŁA WYSZYŃSKIEGO
Ukochany nasz Ojcze Prymasie z okazji Twoich ziemskich urodzin, które przypadają we wtorek, 3-go sierpnia 2021, pragniemy Ci życzyć, abyś wiecznie żył miłością w Bogu. Abyś cieszył się wiecznym oglądaniem Chwały Bożej i abyś doznawał matczynej miłości Matki Chrystusa, i naszej Matki.
Wstawiaj się, Kochany Ojcze Prymasie za Polską - Ojczyzną naszą i za Narodem polskim, aby na nowo odkrył Twoją naukę i Twoją miłość do Kościoła i Ojczyzny, aby wszyscy Polacy uznali wyższość prawa Bożego i powrócili do pełnej wspólnoty, jedności z Kościołem.
Abyśmy mogli spotkać się z Tobą w Ojczyźnie niebieskiej.
Amen.
(Znalezione w internecie / Źródło YouTube)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz